POISONEK
Trochę o mnie:

Poisonek z wiochy Częstochowa. Przejechałem 181821.82 km (na bikestats) + 48183 km (przed bikestats). Więcej o mnie.
10.2010 - 05.2011 Nowotwór próbował...
Póki co nie dał rady...

„Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.”
"Rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli..."
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze..."
"Nie słuchaj głosu w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady. On łże..."
Yes Master!!!
Na zawsze z Tobą...
Yes Master!!! Na zawsze z Tobą...
AKTUALNY SEZON

ARCHIWALNE SEZONY
Sezon 2024

Sezon 2023

Sezon 2022

Sezon 2021

Sezon 2020

Sezon 2019

Sezon 2018

Sezon 2017

Sezon 2016

Sezon 2015

Sezon 2014

Sezon 2013

Sezon 2012

Sezon 2011

Sezon 2010

Sezon 2009

Sezon 2008

MOJE KRĘCENIE OD 01.01.1997 do 30.09.2025: 229.863 km
1997: 3806 km
1998: 4146 km
1999: 3757 km
2000: 4659 km
2001: 3253 km
2002: 4754 km
2003: 4309 km
2004: 6004 km
2005: 5278 km
2006: 5012 km
2007: 3205 km
2008: 11017 km
2009: 4918 km
2010: 4888 km
2011: 4791 km
2012: 8417 km
2013: 12372 km
2014: 11459 km
2015: 11409 km
2016: 16632 km
2017: 10351 km
2018: 11305 km
2019: 11587 km
2020: 11091 km
2021: 10023 km
2022: 10061 km
2023: 10112 km
2024: 10356 km
2025: 1xxxx km
MOJE MAX`Y:
Max dystans 24 godzinny:
05.07.2014 - 505,77 km
Max dystans miesięczny:
07.2016 - 2.156,10 km
Max dystans roczny:
2016 - 16.632 km
Max prędkość:
17.08.2013 - 82,73 km/h
Max wysokość n.p.m.:
10.09.2016 - 2.776 m n.p.m.
Max wyjazdów w miesiącu:
31 - ostatnio lipiec 2025
Max wyjazdów w roku:
316 - 2016
Min 10.000 km w rok:
14 razy - ostatnio 2025
Min 1.000 km w miesiącu:
107 razy - ostatnio wrzesień 2025
Min 2.000 km w miesiącu:
3 razy - ostatnio lipiec 2025
Min 100 km dziennie:
321 razy - ostatnio 20.09.2025
Max temperatura na rowerze:
11.08.2015 - +41°C
Min temperatura na rowerze:
-17°C
Odwiedzone województwa:
dolnośląskie, kujawsko - pomorskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
Odwiedzone kraje:
Austria, Hiszpania, Niemcy, Polska, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Włochy
MOJE ROWERY
Archiwum bloga
- 2025, Październik6 - 0
- 2025, Wrzesień27 - 0
- 2025, Sierpień18 - 7
- 2025, Lipiec31 - 4
- 2025, Czerwiec28 - 2
- 2025, Maj29 - 1
- 2025, Kwiecień28 - 1
- 2025, Marzec31 - 3
- 2025, Luty18 - 0
- 2025, Styczeń23 - 1
- 2024, Grudzień20 - 1
- 2024, Listopad26 - 1
- 2024, Październik25 - 1
- 2024, Wrzesień28 - 2
- 2024, Sierpień23 - 0
- 2024, Lipiec29 - 1
- 2024, Czerwiec27 - 0
- 2024, Maj26 - 0
- 2024, Kwiecień22 - 0
- 2024, Marzec29 - 1
- 2024, Luty26 - 0
- 2024, Styczeń20 - 1
- 2023, Grudzień27 - 0
- 2023, Listopad27 - 4
- 2023, Październik29 - 0
- 2023, Wrzesień29 - 1
- 2023, Sierpień23 - 0
- 2023, Lipiec24 - 0
- 2023, Czerwiec10 - 1
- 2023, Maj19 - 0
- 2023, Kwiecień24 - 3
- 2023, Marzec30 - 3
- 2023, Luty22 - 0
- 2023, Styczeń26 - 6
- 2022, Grudzień30 - 0
- 2022, Listopad29 - 5
- 2022, Październik29 - 1
- 2022, Wrzesień19 - 0
- 2022, Sierpień28 - 0
- 2022, Lipiec26 - 2
- 2022, Czerwiec28 - 3
- 2022, Maj28 - 0
- 2022, Kwiecień26 - 1
- 2022, Marzec26 - 0
- 2022, Luty23 - 1
- 2022, Styczeń23 - 0
- 2021, Grudzień31 - 3
- 2021, Listopad21 - 4
- 2021, Październik24 - 3
- 2021, Wrzesień28 - 3
- 2021, Sierpień24 - 0
- 2021, Lipiec23 - 1
- 2021, Czerwiec25 - 0
- 2021, Maj25 - 3
- 2021, Kwiecień18 - 0
- 2021, Marzec23 - 0
- 2021, Luty10 - 0
- 2021, Styczeń14 - 0
- 2020, Grudzień23 - 0
- 2020, Listopad26 - 1
- 2020, Październik22 - 0
- 2020, Wrzesień28 - 1
- 2020, Sierpień24 - 0
- 2020, Lipiec26 - 5
- 2020, Czerwiec21 - 3
- 2020, Maj21 - 5
- 2020, Kwiecień22 - 6
- 2020, Marzec22 - 0
- 2020, Luty22 - 0
- 2020, Styczeń21 - 0
- 2019, Grudzień22 - 1
- 2019, Listopad26 - 1
- 2019, Październik29 - 7
- 2019, Wrzesień27 - 0
- 2019, Sierpień25 - 9
- 2019, Lipiec22 - 5
- 2019, Czerwiec20 - 2
- 2019, Maj27 - 0
- 2019, Kwiecień23 - 1
- 2019, Marzec25 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń21 - 0
- 2018, Grudzień19 - 4
- 2018, Listopad23 - 0
- 2018, Październik26 - 1
- 2018, Wrzesień27 - 0
- 2018, Sierpień21 - 0
- 2018, Lipiec20 - 4
- 2018, Czerwiec19 - 0
- 2018, Maj22 - 3
- 2018, Kwiecień27 - 4
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty20 - 3
- 2018, Styczeń22 - 1
- 2017, Grudzień21 - 5
- 2017, Listopad26 - 7
- 2017, Październik27 - 5
- 2017, Wrzesień25 - 6
- 2017, Sierpień20 - 1
- 2017, Lipiec27 - 3
- 2017, Czerwiec26 - 2
- 2017, Maj24 - 6
- 2017, Kwiecień15 - 2
- 2017, Marzec30 - 11
- 2017, Luty23 - 5
- 2017, Styczeń19 - 3
- 2016, Grudzień24 - 12
- 2016, Listopad25 - 9
- 2016, Październik24 - 9
- 2016, Wrzesień27 - 16
- 2016, Sierpień21 - 6
- 2016, Lipiec29 - 11
- 2016, Czerwiec30 - 6
- 2016, Maj28 - 18
- 2016, Kwiecień28 - 34
- 2016, Marzec28 - 17
- 2016, Luty29 - 11
- 2016, Styczeń23 - 6
- 2015, Grudzień19 - 10
- 2015, Listopad25 - 19
- 2015, Październik26 - 13
- 2015, Wrzesień24 - 7
- 2015, Sierpień20 - 14
- 2015, Lipiec24 - 23
- 2015, Czerwiec24 - 6
- 2015, Maj22 - 8
- 2015, Kwiecień25 - 21
- 2015, Marzec23 - 17
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń20 - 20
- 2014, Grudzień21 - 12
- 2014, Listopad23 - 16
- 2014, Październik26 - 31
- 2014, Wrzesień22 - 13
- 2014, Sierpień15 - 15
- 2014, Lipiec12 - 39
- 2014, Czerwiec21 - 18
- 2014, Maj21 - 28
- 2014, Kwiecień22 - 14
- 2014, Marzec25 - 24
- 2014, Luty22 - 28
- 2014, Styczeń15 - 23
- 2013, Grudzień21 - 57
- 2013, Listopad20 - 22
- 2013, Październik27 - 55
- 2013, Wrzesień27 - 31
- 2013, Sierpień20 - 34
- 2013, Lipiec21 - 62
- 2013, Czerwiec18 - 42
- 2013, Maj26 - 47
- 2013, Kwiecień18 - 39
- 2013, Marzec16 - 27
- 2013, Luty13 - 26
- 2013, Styczeń9 - 30
- 2012, Grudzień10 - 20
- 2012, Listopad20 - 49
- 2012, Październik18 - 43
- 2012, Wrzesień19 - 26
- 2012, Sierpień14 - 14
- 2012, Lipiec15 - 30
- 2012, Czerwiec21 - 39
- 2012, Maj23 - 34
- 2012, Kwiecień19 - 42
- 2012, Marzec20 - 39
- 2012, Luty10 - 11
- 2012, Styczeń4 - 7
- 2011, Grudzień13 - 17
- 2011, Listopad14 - 27
- 2011, Październik14 - 45
- 2011, Wrzesień18 - 26
- 2011, Sierpień17 - 33
- 2011, Lipiec19 - 38
- 2011, Czerwiec18 - 36
- 2011, Maj15 - 43
- 2011, Kwiecień5 - 13
- 2010, Listopad9 - 39
- 2010, Październik4 - 14
- 2010, Wrzesień11 - 18
- 2010, Sierpień12 - 3
- 2010, Lipiec20 - 28
- 2010, Czerwiec21 - 21
- 2010, Maj16 - 10
- 2010, Kwiecień17 - 3
- 2010, Marzec13 - 3
- 2010, Luty4 - 3
- 2010, Styczeń1 - 0
- 2009, Grudzień10 - 10
- 2009, Listopad12 - 5
- 2009, Październik8 - 10
- 2009, Wrzesień17 - 6
- 2009, Sierpień22 - 7
- 2009, Lipiec14 - 12
- 2009, Czerwiec5 - 2
- 2009, Maj9 - 20
- 2009, Kwiecień20 - 22
- 2009, Marzec9 - 1
- 2009, Luty4 - 2
- 2009, Styczeń11 - 12
- 2008, Grudzień8 - 17
- 2008, Listopad18 - 32
- 2008, Październik22 - 40
- 2008, Wrzesień22 - 9
- 2008, Sierpień10 - 3
- 2008, Lipiec20 - 18
- 2008, Czerwiec16 - 18
- 2008, Maj18 - 22
- 2008, Kwiecień19 - 14
- 2008, Marzec15 - 12
- 2008, Luty16 - 16
- 2008, Styczeń16 - 25
G. W towarzystwie
Dystans całkowity: | 58885.33 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1049 |
Średnio na aktywność: | 56.13 km |
Więcej statystyk |
- DST 33.45km
- Sprzęt Chabeta - Zimówka
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowa jazda przed rosołkiem.
Niedziela, 13 stycznia 2013 • dodano: 13.01.2013 | Komentarze 4
Zima w pełnej krasie. Sporo śniegu, lekki mróz, brakowało tylko słoneczka. Idealna zatem pogoda, żeby pojeździć na rowerku ;) Spotkanie ze STin14 i zwyczajny, asfaltowy wypadzik do Olsztyna. Hmmmmm... asfaltowy... Niezły teren na tym asfalcie :) Trasa w zawrotnym, średnim tempie 18,9 km/h wiodła koło Guardiana i przez Kusięta. Na dojeździe do Leśnego spotykamy Fakiego. W samochodzie. Cieniarz :))) Tuż przed barem czekał na nas Piter, który goniony czasem już się zbierał w drogę powrotną. Na miejscu czekał PRZEMO2 i jego żurek. Po posiedzeniu i ogrzaniu się powrót przez Skrajnicę, Odrzykoń i Guardiana.
W Leśnym dziś pustki. Wychodzi na to, że niezbyt wielu rowerzystów uważało dzisiejsze warunki jako odpowiednie do jazdy. No cóż: cykloza level hard :)Dzisiejsza ekipa koło Leśnego.
© poisonekZaśnieżona zimówka I.
© poisonekZaśnieżona zimówka II.
© poisonekZaśnieżona zimówka III.
© poisonek
- DST 39.57km
- Sprzęt Chabeta - Zimówka
- Aktywność Jazda na rowerze
Śnieżne MTB część II.
Wtorek, 8 stycznia 2013 • dodano: 08.01.2013 | Komentarze 0
Powtórka z wczorajszego przedpołudnia: jazda z Kulistym do Olsztyna zaśnieżonymi, leśnymi szlakami. Guardian, niebieski rowerowy i droga pożarowa. W Olsztynie grzaniec i powrót tą samą trasą. Szlaki, którymi dziś się przemieszczaliśmy nie zaznały od naszej wczorajszej jazdy żadnego innego rowerzysty. Na śniegu były tylko ślady naszych rowerów z wczorajszego przedpołudnia :) Jazda po takiej nawierzchni to na pewno nie spokojna przejażdżka. Niby tylko kilkadziesiąt kilometrów ale można się zmęczyć :) Zimniej niż wczoraj: 6 na minusie.
A omawiane szlaki wyglądały dziś tak:
- DST 71.37km
- Sprzęt Chabeta - Zimówka
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozdziewiczanie szlaków. Dwie rundy.
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 • dodano: 07.01.2013 | Komentarze 5
Dzisiejszy rowerowy dzień w dwóch odsłonach. Do południa, mimo początkowych wątpliwości i braku chęci do jazdy, zaliczyliśmy zimowe MTB z Kulistym. Zadzwonił chłop z pytaniem czy jadę. No za cholerę mi się nie chciało. Ale po 10 minutach głosy w mojej głowie wyzywające mnie do cieniarzy i leni wywołały zmianę mojej decyzji. 10:00 Skansen i droga do Olsztyna przez Guardiana, niebieski rowerowy i drogę pożarową. Bardzo miła trasa, na której dane nam było skalać kołami rowerów dziewiczą pokrywę śnieżną zalegającą na szlakach. Jazda w takich warunkach powoduje niekontrolowane, pozytywne skurcze mięśni mimicznych zwane potocznie bananem :). Na miejscu po kilkunastominutowym poszukiwaniu gospodarza i zapoznaniu się z Kazikiem, krótkie rozgrzanie w Leśnym i powrót do domów identyczną trasą.
Wieczorem druga runda i jazda ze STin14. Asfaltowy standard do Olsztyna. Choć ja wiem czy asfalt? Miejscami żywy lód i mini wertepy jak na szlaku... Do Leśnego przez Kusięta a powrót przez Skrajnicę i Odrzykoń.
Po dwóch wycieczkach w styczniu 2013 już mam więcej kilometrów niż w całym styczniu 2012. Postanowiłem więc wyciągnąć nader pochopny i nieuzasadniony kompletnie niczym wniosek, że ten sezon będzie lepszy niż poprzedni ;)))Zimowe MTB.
© poisonekOrzełek :)
© poisonekRozdziewiczanie śniegu.
© poisonekBiakło zimą.
© poisonek
- DST 19.45km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozpoczęcie sezonu 2013.
Wtorek, 1 stycznia 2013 • dodano: 01.01.2013 | Komentarze 4
Sezon 2013 uważam za otwarty. Dzisiejsze kilka kilometrów przejechanych wspólnie z Kulistym i STin14 to znak, że rozpoczynam kolejny rok kręcenia. To już 17 sezon mojej świadomej jazdy na rowerze. Ponadto obchodzę swoje 5 urodziny na BS :) Równo 5 lat temu zarejestrowałem się na tym motywującym i dającym mi tyle radosnych wspomnień serwisie.
Dzisiejsza jazda rozpoczęta wieczorem. Nie bez powodu, gdyż w plecaku jechał ze mną statyw i aparat. Cel - fotki Częstochowy po zmroku. Na początek do Roberta i jazda do centrum nieco okrężną drogą. Zahaczyliśmy o kamieniołom na Zawodziu a potem już w Aleje. Tam na Placu Biegańskiego spotkanie z Kulistym i wspólne kilka km połączonych z foceniem iluminacji miejskiej i okolic Jasnej Góry. Po mini sesji pożegnaliśmy Adama i wróciliśmy wałem na Zawodzie. STin14 odprowadził mnie jeszcze do domu.
Licznik wyzerowany - można zacząć od nowa :)Częstochowski Ratusz.
© poisonekChoinka na Placu Biegańskiego.
© poisonekKościół pw. Świętego Jakuba.
© poisonekIII Aleja Najświętszej Maryi Panny. W tle Jasna Góra.
© poisonekIluminacja na drzewku przy "Fontannie z dziewczynką".
© poisonekOświetlona Jasna Góra.
© poisonekChoinka przed Jasną Górą.
© poisonek
- DST 34.70km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Podsumowanie 2012. Koniec sezonu.
Poniedziałek, 31 grudnia 2012 • dodano: 31.12.2012 | Komentarze 4
Ostatnie kilometry w roku 2012. Ustawka z Kulistym i STin14 i spokojna, relaksacyjna, jazda luźnym mięśniem do Olsztyna.... Taaaaaaaaaaaaaaa :) Trasa raczej terenowa: Guardian, niebieski i czarny do Olsztyna. W Leśnym spotkanie z Asią i po pogaduchach powrót do Częstochowy żółtym, niebieskim i koło Guardiana. Oczywiście dużo wolniej niż do Olsztyna... Taaaaaaaaaaaaaaa :)Ostatnie kilometry w 2012. Od lewej STin14, Kulisty, Poisonek i Asia.
© poisonek
Rok 2012 był dla mnie sezonem bardzo udanym. Przejechałem w nim 8417 km co stanowi drugi co dystansu mój sezon w życiu. Udało się przejechać 4 miesiące, w których pokonałem minimum 1000 km. Wykręciłem 12 tras powyżej 100 km. Zaliczyłem kilkaset km w górach (ponad 450 km): dwa razy w Tatrach, gdzie pobiłem swój rekord wysokości - 1500 metrów n.p.m. i raz w Wiśle i Ustroniu, gdzie wspólnie z chłopakami też zaliczyliśmy kilka ładnych podjazdów. Z dłuższych tras: 4 razy Kraków i raz Kielce. Nie udało się niestety zrealizować planu wyprawy na Wybrzeże, ale co się odwlecze to nie uciecze. Sprzętowo było różnie. Znów lekko podrasowałem rower - między innymi zmiana amortyzatora, klamek i sztycy - aczkolwiek minusem było to, że raczej zbyt często niektóre komponenty mnie zawodziły. Zaliczyłem kilkanaście nie tylko rowerowych spotkań z fantastyczną grupą częstochowskich bikerów. Jazda i spędzanie czasu w ich towarzystwie to dodatkowy powód do radości.
Dobry rowerowo rok. Życzę Wam wszystkim aby 2013 nie był od niego gorszy. Przekraczajcie swoje granice. Realizujcie plany i marzenia. Kontynuujcie swoją pasję i zarażajcie nią rodzinę i znajomych.
Do zobaczenia na trasach i wspólnych imprezach w 2013.
Pozdrawiam serdecznie. Poisonek.
- DST 46.90km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Grudniowe MTB.
Niedziela, 30 grudnia 2012 • dodano: 30.12.2012 | Komentarze 2
Piękny, grudniowy dzień. Słoneczko, błękitne niebo i temperatura lekko na plusie. Wystarczający powód by zajrzeć w okoliczne lasy. Na początek walka z wiatrem na asfaltowym dojeździe do rowerostrady. Na miejscu wjazd na niebieski w kierunku Poraja i tymże szlakiem aż do asfaltu w Dębowcu. Trochę się tam pogubiłem ale w końcu dojechałem do zielonego a następnie pomarańczowego pieszego. Wyjechałem na asfalt tuż przed podjazdem pod Biskupice. Wjazd na górę i zjazd za kościołem w celu dotarcia do Zrębic. W Zrębicach na szlak Św. Idziego i przez Sokole do Olsztyna i Leśnego. W barze spotkanie z szosowcami, Kulistym, michaillem, STin14 i voit`em. Posiadówka i powrót przez Skrajnicę i Guardiana. Koniec sezonu tuż tuż...Kapliczka Świętego Idziego.
© poisonekŹródła Świętego Idziego.
© poisonekTabliczka fundatora krzyża przy źródłach Świętego Idziego.
© poisonekSkałki Świętego Idziego.
© poisonek
- DST 33.70km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
82 Częstochowska Masa Krytyczna.
Piątek, 28 grudnia 2012 • dodano: 28.12.2012 | Komentarze 1
82 Częstochowska Masa Krytyczna. 60 sztuk. Jedna osoba mniej w porównaniu do zeszłego grudnia. Rekordu nie ma, ale wszystko przed nami. Generalnie do dupy wyszło... Na początku coś mnie podkusiło, żeby rower na myjce wyczyścić... Taaaa - wszystko zamarzło. Ciężko się jechało na jednym przełożeniu. Wywiało mnie gdzieś na Bugaj i Guardiana. Po dotarciu na Plac musieliśmy czekać pół godziny, aż łaskawie Policja raczy do nas przyjechać. Po przejeździe transfer do Altany i posiadówka. No i wtedy już totalnie się zesrało... Niby niewinny żart, a skończyło się tak jak się skończyło. PIOTREK - MOJE WIELKIE PRZEPRASZAM! Nic więcej nie jestem Ci w stanie powiedzieć. PRZEPRASZAM...
Szprychówka:
Poisonek na zdjęciu autorstwa Pana Leszka Pilichowskiego - gazeta internetowa www.wczestochowie.plMikołajowi uczestnicy 82 Częstochowskiej Masy Krytycznej.
© poisonek
- DST 35.00km
- Sprzęt Chabeta - Zimówka
- Aktywność Jazda na rowerze
Wigilia namber łan.
Niedziela, 23 grudnia 2012 • dodano: 23.12.2012 | Komentarze 3
Zdecydowałem dziś, że jednak zajrzę na zorganizowaną przez część CFR rowerową Wigilię w Towarnych. Zapakowałem się więc na zimówkę i asfaltowym standardem przez Guardiana i Kusięta pojechałem na miejsce wigilijnego ogniska. Tuż przed celem spotkałem STin14, którego namówiłem na wizytę przed jaskinią. W Towarnych spore grono: cześć na rowerowo, część po cywilu. Posiedzieliśmy chwilę i wróciliśmy ze STin14 do domów tą samą drogą.
Dość chłodno. Do tego bardzo ślisko: przy stawaniu w korbach tylne koło traciło przyczepność :)
Dystans powiększony o kilka kilometrów z wczoraj.
Na zdjęciu od lewej: STin14, Poisonek, Voit, Roland, PRZEMO2, bartek034, lamis, Patryk. Klęczą do lewej: GAWEŁ, Mr. Dry, EdytKa.Wigilijne ognisko CFR w Towarnych.
© poisonek
- DST 40.80km
- Sprzęt Chabeta - Zimówka
- Aktywność Jazda na rowerze
Na zimowo.
Piątek, 14 grudnia 2012 • dodano: 14.12.2012 | Komentarze 2
Nie do końca uśmiechało mi się wyjeżdżać dziś na rower. Rano dość spory mróz (minus 8-9 stopni), który skutecznie ostudził mój zapał. Ale, że byłem umówiony z kobe24la a ona raczej nie widział problemu w niskiej temperaturze, postanowiłem ruszyć nogą. No i całe szczęście. Mróz z chwili na chwilę był co raz mniejszy a widoki, które mijaliśmy po drodze zrekompensowały dziś wszystko. Pojechaliśmy na zwykłą przejażdżkę do Olsztyna. Guardian, Kusięta i "Leśny" gdzie ogrzaliśmy się przy grzańcu z mięsną wkładką ;) Powrót przez Skrajnicę i Odrzykoń, gdyż rowerostrada średnio przejezdna. W lasach cudowne widoki: piękny biały śnieg i ubrane w biel drzewa tworzyły naprawdę bajkowy krajobraz. Do tego przecierające się przez chmury słońce dopełniało obrazu całości. Warto było się dziś ruszyć choć na te kilkadziesiąt kilometrów.
Wieczorem jeszcze kilka kilometrów na spotkanie jak za dawnych lat.
Dziś test nowej biżuterii: Oakley Jawbone LIVESTRONG. Pozytywnie, choć Marcin stwierdził, że na zdjęciu wygląda jakbym "ogniem z oczu raził" ;)))Jura zimą.
© poisonekW tle Góry Sokole. Na pierwszym planie Lipówki i Biakło.
© poisonekTaka zima to ja rozumiem :)
© poisonekNowa biżuteria: Oakley Jawbone LIVESTRONG :)
© poisonek
- DST 31.90km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Poranne Lipówki.
Środa, 5 grudnia 2012 • dodano: 05.12.2012 | Komentarze 1
Szybka, dopołudniowa przejażdżka z kobe24la i zbyszko61 na Lipówki. Trasa w obie strony najprostsza z możliwych: Guardian, rowerostrada i Skrajnica. Wtaszczyliśmy się na górę, pofociłem odrobinkę i do domku. Słoneczko i lecący z drzew śnieg starały się dziś poprawić humor. Niestety temperatura w okolicach +1 i wiatr na powrocie nieco walczyły z tym procesem.Biakło z Lipówek.
© poisonekWidoczek z Lipówek.
© poisonekZamek w Olsztynie z Lipówek.
© poisonekZamek w Olsztynie z Lipówek II.
© poisonekBiakło z Lipówek II.
© poisonekPoisonek na Lipówkach.
© poisonekGoodman na Lipówkach z olsztyńskim zamkiem w tle.
© poisonek