POISONEK
Trochę o mnie:

Poisonek z wiochy Częstochowa. Przejechałem 181821.82 km (na bikestats) + 48183 km (przed bikestats). Więcej o mnie.
10.2010 - 05.2011 Nowotwór próbował...
Póki co nie dał rady...

„Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.”
"Rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli..."
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze..."
"Nie słuchaj głosu w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady. On łże..."
Yes Master!!!
Na zawsze z Tobą...
Yes Master!!! Na zawsze z Tobą...
AKTUALNY SEZON

ARCHIWALNE SEZONY
Sezon 2024

Sezon 2023

Sezon 2022

Sezon 2021

Sezon 2020

Sezon 2019

Sezon 2018

Sezon 2017

Sezon 2016

Sezon 2015

Sezon 2014

Sezon 2013

Sezon 2012

Sezon 2011

Sezon 2010

Sezon 2009

Sezon 2008

MOJE KRĘCENIE OD 01.01.1997 do 30.09.2025: 229.863 km
1997: 3806 km
1998: 4146 km
1999: 3757 km
2000: 4659 km
2001: 3253 km
2002: 4754 km
2003: 4309 km
2004: 6004 km
2005: 5278 km
2006: 5012 km
2007: 3205 km
2008: 11017 km
2009: 4918 km
2010: 4888 km
2011: 4791 km
2012: 8417 km
2013: 12372 km
2014: 11459 km
2015: 11409 km
2016: 16632 km
2017: 10351 km
2018: 11305 km
2019: 11587 km
2020: 11091 km
2021: 10023 km
2022: 10061 km
2023: 10112 km
2024: 10356 km
2025: 1xxxx km
MOJE MAX`Y:
Max dystans 24 godzinny:
05.07.2014 - 505,77 km
Max dystans miesięczny:
07.2016 - 2.156,10 km
Max dystans roczny:
2016 - 16.632 km
Max prędkość:
17.08.2013 - 82,73 km/h
Max wysokość n.p.m.:
10.09.2016 - 2.776 m n.p.m.
Max wyjazdów w miesiącu:
31 - ostatnio lipiec 2025
Max wyjazdów w roku:
316 - 2016
Min 10.000 km w rok:
14 razy - ostatnio 2025
Min 1.000 km w miesiącu:
107 razy - ostatnio wrzesień 2025
Min 2.000 km w miesiącu:
3 razy - ostatnio lipiec 2025
Min 100 km dziennie:
321 razy - ostatnio 20.09.2025
Max temperatura na rowerze:
11.08.2015 - +41°C
Min temperatura na rowerze:
-17°C
Odwiedzone województwa:
dolnośląskie, kujawsko - pomorskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
Odwiedzone kraje:
Austria, Hiszpania, Niemcy, Polska, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Włochy
MOJE ROWERY
Archiwum bloga
- 2025, Październik6 - 0
- 2025, Wrzesień27 - 0
- 2025, Sierpień18 - 7
- 2025, Lipiec31 - 4
- 2025, Czerwiec28 - 2
- 2025, Maj29 - 1
- 2025, Kwiecień28 - 1
- 2025, Marzec31 - 3
- 2025, Luty18 - 0
- 2025, Styczeń23 - 1
- 2024, Grudzień20 - 1
- 2024, Listopad26 - 1
- 2024, Październik25 - 1
- 2024, Wrzesień28 - 2
- 2024, Sierpień23 - 0
- 2024, Lipiec29 - 1
- 2024, Czerwiec27 - 0
- 2024, Maj26 - 0
- 2024, Kwiecień22 - 0
- 2024, Marzec29 - 1
- 2024, Luty26 - 0
- 2024, Styczeń20 - 1
- 2023, Grudzień27 - 0
- 2023, Listopad27 - 4
- 2023, Październik29 - 0
- 2023, Wrzesień29 - 1
- 2023, Sierpień23 - 0
- 2023, Lipiec24 - 0
- 2023, Czerwiec10 - 1
- 2023, Maj19 - 0
- 2023, Kwiecień24 - 3
- 2023, Marzec30 - 3
- 2023, Luty22 - 0
- 2023, Styczeń26 - 6
- 2022, Grudzień30 - 0
- 2022, Listopad29 - 5
- 2022, Październik29 - 1
- 2022, Wrzesień19 - 0
- 2022, Sierpień28 - 0
- 2022, Lipiec26 - 2
- 2022, Czerwiec28 - 3
- 2022, Maj28 - 0
- 2022, Kwiecień26 - 1
- 2022, Marzec26 - 0
- 2022, Luty23 - 1
- 2022, Styczeń23 - 0
- 2021, Grudzień31 - 3
- 2021, Listopad21 - 4
- 2021, Październik24 - 3
- 2021, Wrzesień28 - 3
- 2021, Sierpień24 - 0
- 2021, Lipiec23 - 1
- 2021, Czerwiec25 - 0
- 2021, Maj25 - 3
- 2021, Kwiecień18 - 0
- 2021, Marzec23 - 0
- 2021, Luty10 - 0
- 2021, Styczeń14 - 0
- 2020, Grudzień23 - 0
- 2020, Listopad26 - 1
- 2020, Październik22 - 0
- 2020, Wrzesień28 - 1
- 2020, Sierpień24 - 0
- 2020, Lipiec26 - 5
- 2020, Czerwiec21 - 3
- 2020, Maj21 - 5
- 2020, Kwiecień22 - 6
- 2020, Marzec22 - 0
- 2020, Luty22 - 0
- 2020, Styczeń21 - 0
- 2019, Grudzień22 - 1
- 2019, Listopad26 - 1
- 2019, Październik29 - 7
- 2019, Wrzesień27 - 0
- 2019, Sierpień25 - 9
- 2019, Lipiec22 - 5
- 2019, Czerwiec20 - 2
- 2019, Maj27 - 0
- 2019, Kwiecień23 - 1
- 2019, Marzec25 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń21 - 0
- 2018, Grudzień19 - 4
- 2018, Listopad23 - 0
- 2018, Październik26 - 1
- 2018, Wrzesień27 - 0
- 2018, Sierpień21 - 0
- 2018, Lipiec20 - 4
- 2018, Czerwiec19 - 0
- 2018, Maj22 - 3
- 2018, Kwiecień27 - 4
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty20 - 3
- 2018, Styczeń22 - 1
- 2017, Grudzień21 - 5
- 2017, Listopad26 - 7
- 2017, Październik27 - 5
- 2017, Wrzesień25 - 6
- 2017, Sierpień20 - 1
- 2017, Lipiec27 - 3
- 2017, Czerwiec26 - 2
- 2017, Maj24 - 6
- 2017, Kwiecień15 - 2
- 2017, Marzec30 - 11
- 2017, Luty23 - 5
- 2017, Styczeń19 - 3
- 2016, Grudzień24 - 12
- 2016, Listopad25 - 9
- 2016, Październik24 - 9
- 2016, Wrzesień27 - 16
- 2016, Sierpień21 - 6
- 2016, Lipiec29 - 11
- 2016, Czerwiec30 - 6
- 2016, Maj28 - 18
- 2016, Kwiecień28 - 34
- 2016, Marzec28 - 17
- 2016, Luty29 - 11
- 2016, Styczeń23 - 6
- 2015, Grudzień19 - 10
- 2015, Listopad25 - 19
- 2015, Październik26 - 13
- 2015, Wrzesień24 - 7
- 2015, Sierpień20 - 14
- 2015, Lipiec24 - 23
- 2015, Czerwiec24 - 6
- 2015, Maj22 - 8
- 2015, Kwiecień25 - 21
- 2015, Marzec23 - 17
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń20 - 20
- 2014, Grudzień21 - 12
- 2014, Listopad23 - 16
- 2014, Październik26 - 31
- 2014, Wrzesień22 - 13
- 2014, Sierpień15 - 15
- 2014, Lipiec12 - 39
- 2014, Czerwiec21 - 18
- 2014, Maj21 - 28
- 2014, Kwiecień22 - 14
- 2014, Marzec25 - 24
- 2014, Luty22 - 28
- 2014, Styczeń15 - 23
- 2013, Grudzień21 - 57
- 2013, Listopad20 - 22
- 2013, Październik27 - 55
- 2013, Wrzesień27 - 31
- 2013, Sierpień20 - 34
- 2013, Lipiec21 - 62
- 2013, Czerwiec18 - 42
- 2013, Maj26 - 47
- 2013, Kwiecień18 - 39
- 2013, Marzec16 - 27
- 2013, Luty13 - 26
- 2013, Styczeń9 - 30
- 2012, Grudzień10 - 20
- 2012, Listopad20 - 49
- 2012, Październik18 - 43
- 2012, Wrzesień19 - 26
- 2012, Sierpień14 - 14
- 2012, Lipiec15 - 30
- 2012, Czerwiec21 - 39
- 2012, Maj23 - 34
- 2012, Kwiecień19 - 42
- 2012, Marzec20 - 39
- 2012, Luty10 - 11
- 2012, Styczeń4 - 7
- 2011, Grudzień13 - 17
- 2011, Listopad14 - 27
- 2011, Październik14 - 45
- 2011, Wrzesień18 - 26
- 2011, Sierpień17 - 33
- 2011, Lipiec19 - 38
- 2011, Czerwiec18 - 36
- 2011, Maj15 - 43
- 2011, Kwiecień5 - 13
- 2010, Listopad9 - 39
- 2010, Październik4 - 14
- 2010, Wrzesień11 - 18
- 2010, Sierpień12 - 3
- 2010, Lipiec20 - 28
- 2010, Czerwiec21 - 21
- 2010, Maj16 - 10
- 2010, Kwiecień17 - 3
- 2010, Marzec13 - 3
- 2010, Luty4 - 3
- 2010, Styczeń1 - 0
- 2009, Grudzień10 - 10
- 2009, Listopad12 - 5
- 2009, Październik8 - 10
- 2009, Wrzesień17 - 6
- 2009, Sierpień22 - 7
- 2009, Lipiec14 - 12
- 2009, Czerwiec5 - 2
- 2009, Maj9 - 20
- 2009, Kwiecień20 - 22
- 2009, Marzec9 - 1
- 2009, Luty4 - 2
- 2009, Styczeń11 - 12
- 2008, Grudzień8 - 17
- 2008, Listopad18 - 32
- 2008, Październik22 - 40
- 2008, Wrzesień22 - 9
- 2008, Sierpień10 - 3
- 2008, Lipiec20 - 18
- 2008, Czerwiec16 - 18
- 2008, Maj18 - 22
- 2008, Kwiecień19 - 14
- 2008, Marzec15 - 12
- 2008, Luty16 - 16
- 2008, Styczeń16 - 25
G. W towarzystwie
Dystans całkowity: | 58885.33 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1049 |
Średnio na aktywność: | 56.13 km |
Więcej statystyk |
- DST 56.31km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowy spacerek przed rosołkiem.
Niedziela, 3 sierpnia 2014 • dodano: 03.08.2014 | Komentarze 0
Spacerek na Maryśce w niedzielne przedpołudnie. W założeniach było spokojne tempo na miękkich przełożeniach. I w większości trasy to się udało. Przez cały czas wsłuchiwałem się w sygnały z lewej nogi. Początkowo coś tam się tliło. Potem już sporo lepiej. Może puszcza? Teraz tylko bez zbyt wczesnych szaleństw. Trasa przez Guardiana, Kusięta, Turów, Małusy, Kobyłczyce, Żuraw, Lusławice, Czepurkę, Piasek, Zrębice, Przymiłowice i Olsztyn. W Leśnym spotkanie z peletonem a nastepnie powrót z Rafałem i dwoma jego kolegami przez Kusięta. Na powrocie nawet udało się pojechać spory kawałek z blatu.
Nie mam jeszcze nawyku stopowania i włączania Garmina na postojach. Dziś znów połapałem się dopiero po 2 km...
Happy Birthday Papa Het!!! :) Słoiczek Whiskey prosto z Narodowego dla Ciebie :)
- DST 50.70km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Gubałówka i Dolina Chochołowska.
Środa, 30 lipca 2014 • dodano: 30.07.2014 | Komentarze 0
Pogoda nie rozpieszcza nas podczas tegorocznego pobytu w Tatrach. Trzeba wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję do jazdy. Dziś rano niebo nieco się zlitowało, więc szybko w ciuszki i ze Zbyszkiem na Gubałówkę przez Dzianisz. Plan był taki, żeby pojechać z Gubałówki na Bukowinę, ale niestety znów walnęło wodą z nieba. Nie pozostało nam nic innego jak zweryfikować plany i pokręcić się po najblizszej okolicy. Zjechaliśmy więc z Gubałówki do Kościeliska i pojechaliśmy w Dolinę Chochołowską. Tam zaliczyliśmy tradycyjne błotne SPA, gdyż ciapy aktualnie nigdzie nie brakuje. Po odpoczynku przy schronisku jeszcze na chwilę do kaplicy pogadać z Tatusiem i zjazd na kwaterę.
Nie za bardzo nam tym razem wychodzi ta jazda w Tatrach. Ale na pogodę niestety wpływu nie mamy - trzeba doceniać choć te krótkie chwile na siodełku.
Tatry z Gubałówki © poisonek
Na Gubałówce © poisonek
Siwa Woda w Chochołowskiej © poisonek
Polana Chochołowska © poisonek
Ze Zbyszkiem w Chochołowskiej © poisonek
Schronisko na Polanie Chochołowskiej © poisonek
Szałas przy schronisku w Chochołowskiej © poisonek
Widoczek na Kominiarski Wierch © poisonek
Pięknie © poisonek
Siwa Woda w Chochołowskiej II © poisonek
Siwa Woda w Chochołowskiej III © poisonek
- DST 30.83km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Chochołowska i Płazówka.
Niedziela, 27 lipca 2014 • dodano: 27.07.2014 | Komentarze 2
Witów. Miejsce, w którym czas płynie inaczej. Piękna przyroda. Wspaniali ludzie. Tu człowiek rozumie sens życia.
Wczoraj po przyjeździe od razu przygrzało z nieba wodą, więc nie pozostało nam nic innego, jak tylko oddać się płynnym atrakcjom :) Dziś już trzeba było się ruszyć, więc pojechaliśmy z Rafałem na tradycyjny, dobry początek. Chochołowska i Płazówka. Niestety zaraz po wjeździe w Chochołowską znów burza. Przeczekaliśmy najbardziej intensywny opad pod daszkiem i gdy nieco ustało kontynuowaliśmy jazdę w stronę schroniska. O dziwo po kilku kilometrach okazało się, że na górze sucho. Odpoczeliśmy przy piwku na Polanie Chochołowskiej i zjechalismy na dół taplajac się w tatrzańskim błotku. W Witowie zaciągnąłem jeszcze Rafała na Płazówkę na którą jeszcze nigdy nie wjeźdżał. Ze względu na to, że z ciekawości zabrałem ze sobą Garmina w celu sprawdzenia nachyleń podjazdów mogłem na własne oczy zobaczć ile procent ma najbardziej stromy odcinek podjazdu na Płazówkę. Na chwilę na wyświetlaczu licznika wskoczyła wartość 23% :) Milutko. Zjazd oczywiście mega szybki (70,53 km/h). Niestety najechałem na kamień i złapałem sneak`a. Nie było co kleić, więc Rafał podskoczył na kwaterę i dowiózł dętkę. Na koniec obmyliśmy rowery i siebie wodą z węża i poszliśmy kontynuować płynne atrakcje ;)
Z kolanem nadal lipa. Czarno to widzę...
Mój nowy rowerek. Jadę na Gubałówkę ;) © poisonek
Przy schronisku na Polanie Chochołowskiej © poisonek
Standardowy widoczek z Doliny © poisonek
Mnichy © poisonek
Parujące Tatry z Płazówki © poisonek
Kościół na Płazówce © poisonek
- DST 24.21km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
101 Częstochowska Masa Krytyczna. 1000 km w lipcu.
Piątek, 25 lipca 2014 • dodano: 25.07.2014 | Komentarze 0
101 Częstochowska Masa Krytyczna. Bardzo udana impreza - 285 uczestników. Na Masie była tym razem ze mną moja Kochana Żonka, jadąca na swym nowym rowerku. Nie wiem co tam mówili inni, ale dla mnie to był najpiękniejszy widok na dzisiejszej Masie :)
Przy okazji kolejny miesiąc z 1000 km przebiegu. Jutro wyjazd do miejsca, gdzie czas płynie inaczej :)
Szprychówka 101 Czestochowskiej Masy Krytycznej © poisonek
Żonka jedzie na Masę © poisonek
- DST 10.75km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Kamień.
Poniedziałek, 21 lipca 2014 • dodano: 21.07.2014 | Komentarze 0
Kawałek jedną nogą do Roberta i na kamień. Wcześniej miał być piątek kolarza, ale okoliczności się zbuntowały. Zdjęcie przy pomocy nowego nabytku: mini statywiku z możliwością mocowania telefonów komórkowych.
W kamieniołomie © poisonek
- DST 150.73km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowy Ogrodzieniec.
Sobota, 19 lipca 2014 • dodano: 19.07.2014 | Komentarze 0
Kolejna wycieczka z cyklu "szosowy Ogrodzieniec". Tym razem naprawdę stawiła się liczna i mocna ekipa. Trasa tradycyjna: Kucelin, Olsztyn, Przymiłowice, Zrębice, Piasek, Janów, Złoty Potok, Gorzków, Postaszowice, Niegowa, Mirów, Kotowice, Kroczyce, Przyłubsko, Siamoszyce, Giebło, Biskupice, Pilica, Złożeniec, Ryczów, Ogrodzieniec, Kiełkowice, Morsko, Włodowice, Kotowice, Jaworznik, Żarki, Czatachowa, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn, Odrzykoń i dom. Tempo bardzo fajne aczkolwiek ból kolana nie dał mi całkowicie rozwinąć skrzydeł. Trudno - nie ma wyjścia - trzeba zrobić przerwę od roweru, bo taka jazda nie ma sensu. Tym bardziej, że za tydzień będzie gdzie jeździć. Na powrocie strzeliłem od głównej, kilkuosobowej grupy na zjeździe z Czatachowej i już bez napinki dojechałem sobie samotnie do domu. Do Leśnego dziś nie było czasu zajrzeć.
Bardzo gorąco - poszły 3 litry płynów. 1387 metrów w pionie ;)
U celu. Ogrodzieniec © poisonek
Piękna Ekipa pod zamkiem © poisonek
- DST 67.51km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Przed rosołkiem.
Niedziela, 13 lipca 2014 • dodano: 13.07.2014 | Komentarze 1
Po tygodniu odpoczynku po wyprawie do Gdańska dziś trzeba było już wsiąść na rowerek. Starczy tego opieprzania się :) Jak się okazało nie wszystko funkcjonuje tak, jak powinno. Tyłek wyleczony, ale z kolanem niestety nie jest już tak różowo. W związku z tym już od pierwszych metrów Tour de Czatachowa wiedziałem, że raczej nie objadę trasy z grupą. Inna sprawa, że nie wiem czy i ze zdrową nogą dałbym dziś radę, Okazało się, że chłopaki zrobili sobie najszybszy trening w sezonie. Średnia w Olsztynie prawie 40 km/h... No comments... Trasa ta co zawsze: TRW, Srocko, Brzyszów, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice (tutaj zostawiam grupę i odciążam nogę), Zrębice, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn i Leśny. Od Przymiłowic w stronę Janowa jechaliśmy w tójkę, ale po drodze systematycznie zbieraliśmy następne osoby i do baru dojechaliśmy już większą grupą. Po chwili dotarł peleton i Zbyszek z Piotrkiem. Do Czewki wróciliśmy w grupce 6 - 7 osób krajówką i przez Odrzykoń.
Cholerka trochę mnie martwi to kolano...
PS. Do dziś trzymają mnie emocje wywołane kolejnym, już czwartym koncertem Metallica na którym byliśmy z Żonką i Rafałem w piątek. Ten był zdecydowanie najlepszy. Świetna set lista, miejsca tuż przy scenie i nieprawdopodobna atmosfera. James po prostu się nie starzeje :)
Papa Het w akcji :) © poisonek
- DST 64.10km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Trasowa powtórka z wtorku.
Czwartek, 3 lipca 2014 • dodano: 04.07.2014 | Komentarze 1
Powtórka trasy z wtorku, czyli Kucelin, Guardian, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn. W Kusiętach spotkałem Adama i Artura, natomiast w Zrębicach dołączył do mnie Mr. Dry, który zrezygnował z jazdy na swoim klasyku w kierunku Złotego Potoku. Po dotarciu do Olsztyna pożegnaliśmy się i każdy ruszył w swoją stronę. Ja oczywiście do miejsca spotkań czestochowskich kolarzy ;) Na miejscu spotkałem Asię, a po chwili dojechali Jacek, Lechu, Kuba, Przemek, Mareczek i Krzysiek Wieczorek z żoną. Byli też chłopaki z MTB - Jeziu i Michaill z jakimś kolegą. Powrót baaaardzo błyskawiczny w towarzystwie Żelków i Mareczka. Na koniec jeszcze posiedzieć na ławeczce :) Takie tam połykanie kilometrów.
- DST 61.53km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Szosowo z Trenerem Cieślakiem. Pierwsze kilometry 40 latka.
Wtorek, 1 lipca 2014 • dodano: 01.07.2014 | Komentarze 0
Szosowy wypad na Maryśce. Miało być samotnie i w szybkim tempie, ale podczas dojazdu do Janowa doszedłem Trenera Kadry Polski żużlowców Pana Marka Cieślaka i te plany zamieniłem na spokojną jazdę w super towarzystwie i z fajnymi pogaduchami. Ale od początku: trasa przez Kucelin, Guardian, Kusięta, Olsztyn, Przymiłowice, Piasek, Janów, Złoty Potok, Siedlec, Krasawa, Zrębice, Przymiłowice, Olsztyn. W Leśnym dolączyliśmy do odpoczywającycej w towarzystwie Jacka Asi. Posiedzieliśmy chwilę i gdy już mieliśmy się zbierać dojechały Żelki. No i nie dane mi było wrócić do domu o cywilizacyjnej godzinie ;) Postój przedłużył sie o kilkadziesiąt minut a po nim najkrótszą trasą - po zmianach - do domu. W zasadzie to jeszcze nie do domu, bo ławeczka upominała się o swoje prawa ;) Świetny dzień. Kilka dni odpoczynku skumulowało moc w nogach: było czym kręcić.
Przy okazji dziś przejachałem pierwsze kilometry jako 40 latek :) No tak - w sobotę wskoczyła mi nowa cyfra z przodu, ale ze względu na huczne obchody tego jubileuszu dało radę wyjechać na rower dopiero dziś ;)
Z Trenerem Markiem Cieślakiem © poisonek
- DST 22.42km
- Sprzęt Szmata - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
100 Częstochowska Masa Krytyczna.
Piątek, 27 czerwca 2014 • dodano: 27.06.2014 | Komentarze 0
100 Częstochowska Masa Krytyczna. 821 uczestników. Czujecie to: w tej zapyziałej dziurze tylu masowiczów??? Jestem pod ogromnym wrażeniem. WIelkie brawa dla wszystkich uczestników!!!
Po Masie spotkanie w gronie rowerowych Przyjaciół, krtórych dziś stawiła sie prawdziwa moc. DZIĘKUJĘ ZA PREZENT!!! Jak zawsze pamiętaliście :) A Kulistemu za dostarczanie informacji wrogiemu wywiadowi to wykręcę za 3 szprychy z FastForwardów ;)
100 Częstochowska Masa Krytyczna. Przed przejazdem © poisonek
100 Częstochowska Masa Krytyczna I © poisonek
100 Częstochowska Masa Krytyczna II © poisonek
100 Częstochowska Masa Krytyczna III © poisonek
W Masie © poisonek
Co taki zdziwiony? © poisonek
W Masie II © poisonek
100 Czestochowska Masa Krytyczna. Wywiad © poisonek
I znów wywiady © poisonek