POISONEK
Trochę o mnie:
Poisonek z wiochy Częstochowa. Przejechałem 170150.77 km (na bikestats) + 48183 km (przed bikestats). Więcej o mnie.
10.2010 - 05.2011 Nowotwór próbował...
Póki co nie dał rady...
„Ból jest przemijający, a skutki rezygnacji pozostają na zawsze.”
"Rower jest pojazdem napędzanym siłą mięśni. Rower jadący pod górę jest pojazdem napędzanym siłą woli..."
"Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze..."
"Nie słuchaj głosu w Twojej głowie, który mówi, że nie dasz rady. On łże..."
Yes Master!!!
Na zawsze z Tobą...
Yes Master!!! Na zawsze z Tobą...
AKTUALNY SEZON
ARCHIWALNE SEZONY
Sezon 2023
Sezon 2022
Sezon 2021
Sezon 2020
Sezon 2019
Sezon 2018
Sezon 2017
Sezon 2016
Sezon 2015
Sezon 2014
Sezon 2013
Sezon 2012
Sezon 2011
Sezon 2010
Sezon 2009
Sezon 2008
MOJE KRĘCENIE OD 01.01.1997 do 31.10.2024: 217.827 km
1997: 3806 km
1998: 4146 km
1999: 3757 km
2000: 4659 km
2001: 3253 km
2002: 4754 km
2003: 4309 km
2004: 6004 km
2005: 5278 km
2006: 5012 km
2007: 3205 km
2008: 11017 km
2009: 4918 km
2010: 4888 km
2011: 4791 km
2012: 8417 km
2013: 12372 km
2014: 11459 km
2015: 11409 km
2016: 16632 km
2017: 10351 km
2018: 11305 km
2019: 11587 km
2020: 11091 km
2021: 10023 km
2022: 10061 km
2023: 10112 km
2024: ?
MOJE MAX`Y:
Max dystans 24 godzinny:
505,77 km
Max dystans miesięczny:
2156,10 km
Max dystans roczny:
16632 km
Max prędkość:
82,73 km/h
Max wysokość n.p.m.:
2776 m n.p.m.
Max wyjazdów w miesiącu:
31 - grudzień 2021
Max wyjazdów w roku:
316 - 2016
Min 10.000 km w rok:
12 razy - ostatnio 2023
Min 1000 km w miesiącu:
100 razy - ostatnio październik 2024
Min 100 km dziennie:
302 razy - ostatnio 20.10.2024
Max temperatura na rowerze:
+41°C
Min temperatura na rowerze:
-17°C
Odwiedzone województwa:
dolnośląskie, kujawsko - pomorskie, łódzkie, małopolskie, mazowieckie, opolskie, pomorskie, śląskie, świętokrzyskie, wielkopolskie, zachodniopomorskie
Odwiedzone kraje:
Austria, Hiszpania, Niemcy, Polska, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Włochy
MOJE ROWERY
Archiwum bloga
- 2024, Listopad18 - 1
- 2024, Październik25 - 1
- 2024, Wrzesień28 - 2
- 2024, Sierpień23 - 0
- 2024, Lipiec29 - 1
- 2024, Czerwiec27 - 0
- 2024, Maj26 - 0
- 2024, Kwiecień22 - 0
- 2024, Marzec29 - 1
- 2024, Luty26 - 0
- 2024, Styczeń20 - 1
- 2023, Grudzień27 - 0
- 2023, Listopad27 - 4
- 2023, Październik29 - 0
- 2023, Wrzesień29 - 1
- 2023, Sierpień23 - 0
- 2023, Lipiec24 - 0
- 2023, Czerwiec10 - 1
- 2023, Maj19 - 0
- 2023, Kwiecień24 - 3
- 2023, Marzec30 - 3
- 2023, Luty22 - 0
- 2023, Styczeń26 - 6
- 2022, Grudzień30 - 0
- 2022, Listopad29 - 5
- 2022, Październik29 - 1
- 2022, Wrzesień19 - 0
- 2022, Sierpień28 - 0
- 2022, Lipiec26 - 2
- 2022, Czerwiec28 - 3
- 2022, Maj28 - 0
- 2022, Kwiecień26 - 1
- 2022, Marzec26 - 0
- 2022, Luty23 - 1
- 2022, Styczeń23 - 0
- 2021, Grudzień31 - 3
- 2021, Listopad21 - 4
- 2021, Październik24 - 3
- 2021, Wrzesień28 - 3
- 2021, Sierpień24 - 0
- 2021, Lipiec23 - 1
- 2021, Czerwiec25 - 0
- 2021, Maj25 - 3
- 2021, Kwiecień18 - 0
- 2021, Marzec23 - 0
- 2021, Luty10 - 0
- 2021, Styczeń14 - 0
- 2020, Grudzień23 - 0
- 2020, Listopad26 - 1
- 2020, Październik22 - 0
- 2020, Wrzesień28 - 1
- 2020, Sierpień24 - 0
- 2020, Lipiec26 - 5
- 2020, Czerwiec21 - 3
- 2020, Maj21 - 5
- 2020, Kwiecień22 - 6
- 2020, Marzec22 - 0
- 2020, Luty22 - 0
- 2020, Styczeń21 - 0
- 2019, Grudzień22 - 1
- 2019, Listopad26 - 1
- 2019, Październik29 - 7
- 2019, Wrzesień27 - 0
- 2019, Sierpień25 - 9
- 2019, Lipiec22 - 5
- 2019, Czerwiec20 - 2
- 2019, Maj27 - 0
- 2019, Kwiecień23 - 1
- 2019, Marzec25 - 2
- 2019, Luty19 - 0
- 2019, Styczeń21 - 0
- 2018, Grudzień19 - 4
- 2018, Listopad23 - 0
- 2018, Październik26 - 1
- 2018, Wrzesień27 - 0
- 2018, Sierpień21 - 0
- 2018, Lipiec20 - 4
- 2018, Czerwiec19 - 0
- 2018, Maj22 - 3
- 2018, Kwiecień27 - 4
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty20 - 3
- 2018, Styczeń22 - 1
- 2017, Grudzień21 - 5
- 2017, Listopad26 - 7
- 2017, Październik27 - 5
- 2017, Wrzesień25 - 6
- 2017, Sierpień20 - 1
- 2017, Lipiec27 - 3
- 2017, Czerwiec26 - 2
- 2017, Maj24 - 6
- 2017, Kwiecień15 - 2
- 2017, Marzec30 - 11
- 2017, Luty23 - 5
- 2017, Styczeń19 - 3
- 2016, Grudzień24 - 12
- 2016, Listopad25 - 9
- 2016, Październik24 - 9
- 2016, Wrzesień27 - 16
- 2016, Sierpień21 - 6
- 2016, Lipiec29 - 11
- 2016, Czerwiec30 - 6
- 2016, Maj28 - 18
- 2016, Kwiecień28 - 34
- 2016, Marzec28 - 17
- 2016, Luty29 - 11
- 2016, Styczeń23 - 6
- 2015, Grudzień19 - 10
- 2015, Listopad25 - 19
- 2015, Październik26 - 13
- 2015, Wrzesień24 - 7
- 2015, Sierpień20 - 14
- 2015, Lipiec24 - 23
- 2015, Czerwiec24 - 6
- 2015, Maj22 - 8
- 2015, Kwiecień25 - 21
- 2015, Marzec23 - 17
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń20 - 20
- 2014, Grudzień21 - 12
- 2014, Listopad23 - 16
- 2014, Październik26 - 31
- 2014, Wrzesień22 - 13
- 2014, Sierpień15 - 15
- 2014, Lipiec12 - 39
- 2014, Czerwiec21 - 18
- 2014, Maj21 - 28
- 2014, Kwiecień22 - 14
- 2014, Marzec25 - 24
- 2014, Luty22 - 28
- 2014, Styczeń15 - 23
- 2013, Grudzień21 - 57
- 2013, Listopad20 - 22
- 2013, Październik27 - 55
- 2013, Wrzesień27 - 31
- 2013, Sierpień20 - 34
- 2013, Lipiec21 - 62
- 2013, Czerwiec18 - 42
- 2013, Maj26 - 47
- 2013, Kwiecień18 - 39
- 2013, Marzec16 - 27
- 2013, Luty13 - 26
- 2013, Styczeń9 - 30
- 2012, Grudzień10 - 20
- 2012, Listopad20 - 49
- 2012, Październik18 - 43
- 2012, Wrzesień19 - 26
- 2012, Sierpień14 - 14
- 2012, Lipiec15 - 30
- 2012, Czerwiec21 - 39
- 2012, Maj23 - 34
- 2012, Kwiecień19 - 42
- 2012, Marzec20 - 39
- 2012, Luty10 - 11
- 2012, Styczeń4 - 7
- 2011, Grudzień13 - 17
- 2011, Listopad14 - 27
- 2011, Październik14 - 45
- 2011, Wrzesień18 - 26
- 2011, Sierpień17 - 33
- 2011, Lipiec19 - 38
- 2011, Czerwiec18 - 36
- 2011, Maj15 - 43
- 2011, Kwiecień5 - 13
- 2010, Listopad9 - 39
- 2010, Październik4 - 14
- 2010, Wrzesień11 - 18
- 2010, Sierpień12 - 3
- 2010, Lipiec20 - 28
- 2010, Czerwiec21 - 21
- 2010, Maj16 - 10
- 2010, Kwiecień17 - 3
- 2010, Marzec13 - 3
- 2010, Luty4 - 3
- 2010, Styczeń1 - 0
- 2009, Grudzień10 - 10
- 2009, Listopad12 - 5
- 2009, Październik8 - 10
- 2009, Wrzesień17 - 6
- 2009, Sierpień22 - 7
- 2009, Lipiec14 - 12
- 2009, Czerwiec5 - 2
- 2009, Maj9 - 20
- 2009, Kwiecień20 - 22
- 2009, Marzec9 - 1
- 2009, Luty4 - 2
- 2009, Styczeń11 - 12
- 2008, Grudzień8 - 17
- 2008, Listopad18 - 32
- 2008, Październik22 - 40
- 2008, Wrzesień22 - 9
- 2008, Sierpień10 - 3
- 2008, Lipiec20 - 18
- 2008, Czerwiec16 - 18
- 2008, Maj18 - 22
- 2008, Kwiecień19 - 14
- 2008, Marzec15 - 12
- 2008, Luty16 - 16
- 2008, Styczeń16 - 25
E. Ważne wydarzenia
Dystans całkowity: | 5256.69 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 55 |
Średnio na aktywność: | 95.58 km |
Więcej statystyk |
- DST 18.66km
- Sprzęt Trektor - Przeszłość.
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca. Jak wrócić do normalności???
Piątek, 24 czerwca 2022 • dodano: 24.06.2022 | Komentarze 3
Praca.
Jak wrócić do normalności po tym czego doświadczyłem? Nie wiem... Emocjonalnie nie istnieję. To co się wydarzyło w Pradze 22 czerwca 2022 roku przerosło mnie totalnie. Mój siódmy koncert Metalliki był tym, na którym spełniło się moje marzenie. Uścisnąłem dłoń Jamesowi Hetfieldowi... Byłem obok Niego. Klęczał przy mnie gdy grał Master of Puppets, a ja położyłem dłoń na Jego tworzącej moją muzykę ręce. Jego wzrok gdy na mnie spojrzał to było coś magicznego...
James Hetfield. © poisonek
Robert Trujillo. © poisonek
James Hetfield. © poisonek
Kirk Hammett. © poisonek
James Hetfield. © poisonek
Kirk Hammett. © poisonek
James Hetfield. © poisonek
Piórko z koncertu. © poisonek
- DST 18.29km
- Sprzęt Trektor - Przeszłość.
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca. 10000 km w 2021.
Czwartek, 30 grudnia 2021 • dodano: 30.12.2021 | Komentarze 0
Praca.
Udało się dosłownie rzutem na taśmę zrealizować cel 10000 km w rok w sezonie 2021. Ciężko było w tym roku o ten wynik. Zobaczymy co będzie dalej, ale na razie to chyba ostatnia dycha w sezon. Jutro ostatnie kilometry w 2021.
10000 km w 2021. © poisonek
- DST 52.01km
- Sprzęt Trektor - Przeszłość.
- Aktywność Jazda na rowerze
Kółeczko w środku pracy. 10000 km w 2020.
Wtorek, 17 listopada 2020 • dodano: 17.11.2020 | Komentarze 0
Rano do centrum za misiowymi sprawami. Później wykorzystałem 2 godziny przerwy w pracy na przejażdżkę z Robertem: Kucelin, Guardian, niebieski, pożarówka, Olsztyn, Przymiłowice, Turów, Kusięta za którymi wybiło mi 10000 km w tym sezonie, Guardian, Kucelin i dom.
Dziewiąte 10 tysi w rok na rowerze. Już mocno spowszedniało, ale zawsze cieszy ;)
10000 km w 2020. © poisonek
- DST 31.12km
- Sprzęt Trektor - Przeszłość.
- Aktywność Jazda na rowerze
Olsztyn. Cześć Trektor ;)
Niedziela, 27 września 2020 • dodano: 27.09.2020 | Komentarze 1
Pierwsze kilometry na nowym rowerze: Trek Procaliber 9.7 zwany Trektorem ;) Do Olsztyna rowerostradą i przez Skrajnicę z Marcinem i Robertem z chrztem roweru przy stacji paliw na Odrzykoniu. Powrót rowerostradą. Na postoju drobne korekty ustawień na kokpicie i w domu poprawienie ułożenia przedniego kapcia. Rowerek bajeczka - oby szczęśliwie dowoził tam gdzie zechcę.
Pierwsze kilometry Trektora: na zamku w Olsztynie. © poisonek
- DST 264.87km
- Sprzęt Kobyła - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Częstochowa - Zakopane.
Sobota, 4 lipca 2020 • dodano: 05.07.2020 | Komentarze 3
Już kilka lat temu nudząc się rysowałem sobie
trasy dojazdu z Częstochowy do Zakopanego. W tym roku cierpiąc na brak
ciekawych bodźców w formie wycieczek innych, niż tyko standardowa jazda po
okolicy, postanowiłem zrealizować wyjazd na Podhale. Nawigował Garmin EDGE 520
plus i jakiegoś wielkiego szału nie było. Zdecydowanie potrzebniejsze są
dokładniejsze wskazówki podczas jazdy, które uchroniły by mnie przed kilkunastokrotnym skręceniem "nie tam gdzie trzeba". Może zaradzi
aktualizacja map. Wyjechałem dość wcześnie bo już o 3:38 i ruszyłem powitać
Tatry: Słowik, Zawodzie, Kamienica Polska, Jastrząb, Kuźnica Stara, Oczko,
Lgoty - Morzesz, Nadwarcie i Górna, Gliniana Góra, Koclin, Leśniaki, Czekanka,
Siewierz, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec (zagranica znaczy się), Jaworzno, Balin,
Chrzanów, Pogorzyce, Podolsze, Zator, Graboszyce, Radocza, Wadowice, Klecza
Górna, Łękawica, Zembrzyce, Sucha Beskidzka, Stryszawa, Zawoja i Przełęcz Krowiarki, Zubrzyca Górna
i Dolna, Jabłonka, Piekielnik, Czarny Dunajec, Podczerwone, Koniówka, Chochołów,
Witów, Kościelisko i Zakopane. Droga względnie spokojna - jazda we wczesnych
godzinach porannych ma swoje zalety. Gorzej było na odcinkach krajówek, z
których chciało się jak najszybciej uciekać. Ukształtowanie terenu
charakterystyczne dla wyjazdu w kierunku gór - to co "najlepsze" w
ostatniej 1/4 trasy, co w przypadku zmęczenia wcześniejszymi kilometrami robi
robotę. Okolica Zawoi o Babiej Góry (Przełęcz Krowiarki) bardzo przyjemne ;)
Tuż przed dojazdem do celu wizyta u najlepszej gaździny na Podhalu - Hani
Folfas z Witowa. Mimo, że tylko pół godzinki to i tak zdążyła skraść serce i
wywołać tęsknotę za tym, żeby tu przyjechać... Po dojechaniu do celu dojazd na
dworzec, zakup biletu na powrót i szwędanie się po Stolicy Polskich Tatr. No
cóż - kicz i tandeta tak troszeczkę. Powrót pociągiem dość oryginalny. Okazało
się, że w Krakowie będzie 53 minutowy postój. No przecież nie będę jak kretyn
siedział godzinę w pociągu, Szybko na rower i nocna runda po Starym Mieście.
Jeszcze o tej godzinie po Krakowie nie jeździłem ;) Końcówka też ciekawa: stacje Częstochowa Główna i Częstochowa Stradom są oddalone od siebie może o 2 km. Byłem mocno zdziwiony, gdy pociąg, którego przyjazd na Główną był planowany o 2:42 zatrzymał się tam, gdzie nie powinien - na Stradomiu o 2:10. Okazało się, że będziemy czekać prawie pół godziny na możliwość wjazdu na dworzec główny. No chyba wy... Uciekłem im ze składu i byłem w domu wtedy, gdy pociąg jeszcze przez 10 minut miał stać na postoju.
Kolejny rowerowy cel odhaczony. Było git :)
Zamek Biskupi w Siewierzu. © poisonek
Pogoria III. © poisonek
Widok na Jezioro Mucharskie I. © poisonek
Widok na Jezioro Mucharskie II © poisonek
Rzeka Skawa. © poisonek
U celu: Zakopane. © poisonek
Z widokiem na Giewont z Rówieni Krupowej Górnej. © poisonek
Brama Floriańska. © poisonek
Sukiennice. © poisonek
Sukiennice i Wieża Ratuszowa. © poisonek
Wieża Ratuszowa. © poisonek
Kościół Świętego Wojciecha. © poisonek
Bazylika Mariacka. © poisonek
Pomnik Grunwaldzki. © poisonek
Biblioteka Kraków w budynku starego dworca PKP. © poisonek
Pomnik Ryszarda Kuklińskiego na Placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego w Krakowie. © poisonek
- DST 35.01km
- Sprzęt Kobyła - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
10 tysięcy km w 2019.
Środa, 30 października 2019 • dodano: 30.10.2019 | Komentarze 1
Dom - praca - dom. Pod wieczór na cmentarz na Stradom ogarnąć groby.
10 tysięcy kilometrów w 2019. Ósmy raz w życiu. Miło, ale spowszedniało już troszkę ;)
10000 km w 2019. I w innych sezonach też ;) © poisonek
- DST 101.05km
- Sprzęt Kobyła - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
4 x równik.
Środa, 5 czerwca 2019 • dodano: 05.06.2019 | Komentarze 1
Obwód Matki Ziemi to 40075 km. Mój licznik kilometrów przejechanych na rowerze przekroczył dziś wartość 160300 km. Zamknąłem czwarte kółko i ruszam na piąte.
Dziś sklejana setka: rano do Decathlonu w Poczesnej po odbiór zamówienia, a następnie do pracy przez Korwinów, czarny, niebieski, pożarówkę, Olsztyn, rowerostradę, Guardiana, Kucelin, wał i Centrum. Powrót z fabryki szybciutki w lekkich opadach deszczu. O 17:00 ustawka z Marcinem i na Lipówki: Kucelin, Legionów, czerwony, Kusięta i Olsztyn. Po relaksie powrót do Czewki pożarówką.
Zmęczonym...
4 x równik. © poisonek
- DST 51.41km
- Sprzęt Kobyła - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
10000 km w 2018.
Niedziela, 4 listopada 2018 • dodano: 04.11.2018 | Komentarze 0
Jest 4 listopada to i są ważne wydarzenia. Dziś moja Żonka kończy 18 lat. Nie wiem jak to się dzieje i jaki w tym jest symbol, ale po raz czwarty w Jej urodziny dojeżdżam do 10 tysięcy kilometrów przejechanych w ciągu jednego roku na rowerze. Dedykacja w związku z tym jest oczywista: to dla Ciebie Kochanie :)
Dzisiejsza jazda w towarzystwie Marcina i Roberta. W większości asfaltowo bo wilgoć spora: Zawodzie, Legionów, Srocko, Brzyszów, Małusy, Turów, Przymiłowice, Zrębice, Sokole, Olsztyn, Ostrówek, Skrajnica, rowerostrada, Guardian, Kucelin i dom.
Siódme 10 tysięcy w życiu.
10000 km w 2018. © poisonek
- DST 71.70km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Stausee Kops.
Środa, 1 sierpnia 2018 • dodano: 01.08.2018 | Komentarze 0
Ostatni dzień pobytu w Alpach. Dziś ekipa trochę jeździła po swojemu: Wojtek wyjechał o tak zbójnickiej godzinie, że reszcie nawet nie przyszło do głowy zwlekać się z łóżka w środku nocy ;). Pojechaliśmy zatem w trójkę z Adamem i Robertem, ale i tak każdy dziś śmigał swoim tempem. Ponadto Robert pokręcił jeszcze wyżej niż planowane jezioro Stausee Kops, zaliczając ponownie Bielerhőhe. Zabraliśmy się do kupy dopiero przy wspomnianym jeziorze i już wspólnie zjachaliśmy na kwaterę.
Koniec wspaniałej przygody. Pogoda dopisała nam aż za bardzo - chwilami grzało niemiłosiernie, co nie pomagało na długich podjazdach. No ale dzięki temu można było zrobić cudowne zdjęcia. Przejechałem w sumie podczas czterech wyjazdów 380 km i zaliczyłem ponad 7200 metrów przewyższeń. Osobiście dla mnie jazda tutaj to była szkoła charakteru. Walka z własnymi słabościami, ignorowanie głosu w głowie: "Zatrzymaj się. Odpocznij. Po co Ci to?". Pokonywanie tego jest piękne, ale tutaj szczególnie trudne. To Alpy, przytłaczające swoim majestatem. Ale bardzo chciałbym tutaj kiedyś wrócić.
Selfik z trasy. © poisonek
Jadę w kierunku Stausee-Kops. © poisonek
Jezioro Zeinisbach. © poisonek
Przy jeziorze Stausee-Kops. W tle monumentalna tama. © poisonek
Panorama jeziora Stausee-Kops. © poisonek
Widok w dół z zapory na Stausee-Kops. © poisonek
Zapora na Stausee-Kops. © poisonek
Panorama przy Stausee-Kops. © poisonek
Jeszcze raz zapora na Stausee-Kops. © poisonek
Jezioro Zeinisbach. © poisonek
Przy jeziorze Zeinisbach. © poisonek
Jezioro Zeinisbach. © poisonek
Zjeżdżamy z Robertem. Ostatnie kilometry w Alpach 2018. © poisonek
Zdjęcie obrazujące ogrom zapory na Stausee-Kops. Ja - pyłek... © poisonek
Wizualizacja z Relive:
- DST 78.95km
- Sprzęt Maryśka - Przeszłość
- Aktywność Jazda na rowerze
Kaunertal.
Wtorek, 31 lipca 2018 • dodano: 31.07.2018 | Komentarze 0
Dziś crème de la crème pobytu w Alpach: 40 km podjazdu na Kaunertal. 2750 m. npm. 2 kilometry w pionie. Ruszyliśmy z miejscowości Prutz i na początku łagodnie acz systematycznie wspinaliśmy się na podjeździe na najwyższy podczas tego pobytu punkt nad poziomem morza. Po pokonaniu ponad połowy trasy dotarliśmy do urokliwego jeziora Gepatsch-Stausee, a następnie po krótkiej jeździe po wypłaszczeniach, rozpoczął się zasadniczy podjazd. Ponownie około 10 kilometrów z nachyleniem ponad 10%. Było co robić. Po drodze widoki zapierające dech w piersiach. Ogrom i majestat tych gór onieśmiela i wprowadza w trans. Po ponad godzinnej wspinaczce na tym odcinku, finisz na szczycie. Chwila odpoczynku przy pszenicznym i w dół do auta. Pod koniec zjazdu patelnia już nie do wytrzymania - wskaźnik temperatury zbliżał sie do 40 stopni...
Zaczynamy zabawę. © poisonek
Ekipa przed rozpoczeciem zasadniczego podjazdu. © poisonek
Początek podjazdu. © poisonek
Zbliżam się do Gepatsch-Stausee. Widok na zaporę. © poisonek
Przy Gepatsch-Stausee. © poisonek
Widok na Gepatsch-Stausee I. © poisonek
Widok na Gepatsch-Stausee II. © poisonek
Zaraz zaczniemy rzeźnię. © poisonek
Widok na Gepatsch-Stausee III. © poisonek
Podjazd na Kunertal. © poisonek
Jak widać jestem wypoczęty. © poisonek
Widoczki z podjazdu. © poisonek
Kolejny widoczek z podjazdu na Kaunertal. © poisonek
Przy jeziorku Weißsee. © poisonek
Widoczek na Weißsee. © poisonek
Jeszcze jeden rzut oka na Weißsee. © poisonek
Rzeźbię. © poisonek
Witają... © poisonek
To już za mną. © poisonek
Kilka metrów do szczytu. Widać nachylenie na ostatnich 10 km. © poisonek
Przy lodowcach na szczycie Kaunertal. © poisonek
Szczytowanie ;) © poisonek
Obowiązkowe zdjęcie przy tablicy z wysokością. © poisonek
Panorama lodowca na Kaunertal. © poisonek
Widoki na zjeździe z Kaunertal. © poisonek
Strumyk z wodospadem. © poisonek
Wizualizacja z Relive: